czwartek, 30 września 2010

Czesław Śpiewa

Syndrom drugiej płyty! Po pierwszej, która odniosła gigantyczny jak na nasz rynek muzyczny sukces, Czesław Mozil mógł próbować nagrać to samo, albo zupełnie inną muzę, żeby zaskoczyć. Zdaje się, że nagrał jeszcze raz w tym swoim dzikim stylu znanym z poprzedniej płyty. I co? I cholera wie! Na pewno już tak dużo nie zarobi… Ale może za to jest spełniony.
PS. Może nawet dzięki Czesławowi polubię Bajm?!






wtorek, 28 września 2010

Jon and Vangelis

Kto ich jeszcze pamięta? Pewnie Vangelisa tak, bo wciąż pisze muzykę do filmów. Za to ikona muzyki progresywnej lat 70-tych, Jon Anderson znany z Yes i różnych projektów pobocznych, a to chorował a to nie miał pomysłu jak zainteresować swoim śpiewem nowych słuchaczy. Ale hity tego duetu z pewnością pamiętasz, o ile masz więcej niż jakieś 25 lat…






poniedziałek, 27 września 2010

mew

mew byli w 2010 r. gościem jednego z coraz liczniejszych w naszym kraju festiwali. Jeden z recenzentów muzycznych napisał, że nie grzeszą oryginalnością. Być może taką ma przypadłość ten duński zespół. Co nie znaczy, że nie mają dobrych utworów i wpadających w ucho singli.






niedziela, 26 września 2010

Skye Edwards

Wokalistka Morcheeby odeszła z zespołu z zamiarem zrobienia kariery solowej. I nikomu nie wyszło to na zdrowie. Ani braciom Godfrey, założycielom Morcheeby, ani samej Skye. Nagrali płyty, ale efekt nie był tak dobry, jak ich wspólna praca. Więc? Tak, dobrze myślisz, zeszli się ponownie i nagrali w tym roku płytę. I znowu wszyscy się cieszą: i oni i my.






piątek, 24 września 2010

Nowy numer miesięcznika o fotografowaniu i podróżach FotoGeA.com

W nowym numerze piszą o Japonii, Kubie, Grecji, Meksyku i podlaskim Supraślu. Z Markiem Arcimowiczem rozmawiają o fotografii w warunkach ekstremalnych. Jak zwykle mają kilka fotograficznych porad oraz zestaw informacji o nowinkach sprzętowych. Zachęcam do przeczytania nowego felietonu Janusza Czajkowskiego oraz książkowej recenzji Sławka Gawryluka. Nowością jest strona o konkursach fotograficznych przygotowana przy współpracy z portalem dCamera. Jak zwykle dobre, duże i czytelne zdjęcia to jeden z atutów miesięcznika.

Chcesz otrzymywać link do nowych numerów „Fotogea”? Wystarczy, że zarejestrujesz się na stronie:


a będziesz co miesiąc otrzymywać link do swego numeru FotoGeA.com

czwartek, 23 września 2010

Angel Wagenstein – Pięcioksiąg Izaaka. Opowieśc o żywocie Izaaka Jakuba Blumenfelda, który przeżył dwie wojny światowe, trzy obozy koncentracyjne i był obywatelem pięciu ojczyzn

I po przeczytaniu podtytułu wiesz już wszystko!

No nie do końca, nie do końca… Ale masz rację, to kolejna powieść o skomplikowanych i dramatycznych losach dwudziestowiecznych Europejczyków. Jakub Blumenfeld nie ruszając się z miejsca, był obywatelem pięciu ojczyzn, z których każda wyrządziła mu jaką krzywdę. A biedak w ogóle się nie napraszał! Każda od niego chciała albo spełnienia obowiązku w postaci walki za nią, albo niestety daniny krwi jego najbliższych.

Jeśli sądzisz, że książka jest ponura i smutna, to i masz nie masz racji. Angel Wagenstein zawarł bowiem w „Pięcioksiągu Izaaka” sporo humoru, dystansu do świata a nawet po prostu anegdot i dowcipów. Jak to w życiu bywal: raz łzy, raz śmiech.

wtorek, 21 września 2010

Lou Rhodes

Lou Rhodes to wokalistka niezwykle ciekawej triphopowej formacji Lamb. Tam zachwycała swoim głosem, barwą, interpretacją. Płyty solowe zaś to jakieś folkowe plumkanie! Nie twierdzę, że złe, ale… Po prostu nieciekawe! Mam nadzieję, że Lamb znowu coś nagra i będzie można się cieszyć prawdziwą Sztuką.






poniedziałek, 20 września 2010

Lao Che

Polski zespół, który fani pokochali za płytę o Powstaniu Warszawskim. Potem były następne. I tu problemy. Każda płyta muzycznie jest inna, nie mają raczej rozpoznawalnego stylu. Po drugie teksty wokalisty Spiętego czasami zahaczają o grafomaństwo. Ale i tak ludzie kupują płyty Lao Che i chodzą na koncerty. Ciekawe kiedy skończy się ten kredyt zaufania ze strony fanów.






niedziela, 19 września 2010

Nowy Notes na 6 tygodni

Już możesz pobrać za darmo nowy, 63. numer "Notesu na 6 tygodni", w którym znajdziesz najnowsze informacje na temat współczesnej sztuki. Czasopismo znajdziesz tu>>>

sobota, 18 września 2010

Stanisław Soyka

Soyka Stanisław żyje, nagrywa płyty, choć jest chyba trochę zapomnianym artystą. Miał swoje chwile dużej sławy i popularności, ale wydaje się, że świadomie wybrał własną, trudniejszą drogę. A właściwie zawsze nią kroczył, bo przecież jest dobrze wykształcony muzycznie, gra, komponuje, aranżuje ai zaczynał od jazzu. Nie bał się śpiewać Shakespear`a po polsku i wierszy polskich poetów. Jak będzie grał gdzieś w Twojej okolicy, to idź na koncert, warto.






piątek, 17 września 2010

Broken Social Scene

W największej przybudówce świata również nagrywa się dobrą muzę! Kanadyjski kolektyw Broken Social Scene po pierwsze składa się z kilkunastu osób a po drugie ich muzyka jest tak barwna jak sami muzycy. Ogrom pomysłów, ciekawe instrumentacje, ładne melodie, to wszystko sprawia, że w ciemno można kupować ich płyty. Kto powiedział, ze tzw. indie rock musi być nudny i napuszony?!





wtorek, 14 września 2010

The Answers

Co takiego jest w rocku, hard rocku, blues rocku, że młodzi faceci chwytają za gitary i grają taki rodzaj muzyki? Że wyglądają jakby urwali się z lat 70-tych? Siła prawdziwego rocka jest zaiste wielka. I nie da się ukryć, że to zawsze odtrutka na te nijakie, plastikowe panny i nijakich chłopaczków, którzy nie umieją śpiewać ani grać. Wystarczy czterech Brytoli, żeby umilić dzień i porwać tłum na koncertach. Panie i Panowie! The Answers!






poniedziałek, 13 września 2010

Deus

Chyba już tu dEus był, prawda? Ale dobrej muzyki nigdy dość. Belgijski band dowodzony przez Toma Barmana chyba jeszcze istnieje, w przeciwieństwie do samej Belgii… Skoro już o nich było, to niech przemówi muzyka!






sobota, 11 września 2010

Ollin

Historia powstania tego międzynarodowego projektu (członkowie pochodzą z Polski, USA i Wielkiej Brytanii) jest równie skomplikowana jak to, co chcą przekazać swoją muzyką. Chłopaki próbują łączyć chyba wszystkie hasła z małego słownika gatunków muzycznych, bo i jest tu muzyka klubowa i nowa elektronika i nu jazz i pop i muzyka improwizowana i wiele innych składowych. Jak dobrze poszperasz w internecie, to znajdziesz ich płyty do legalnego ściągnięcia. Znaczy się – nie ma na nie popytu. A to oznacza, że lekka ta muzyka nie jest!

piątek, 10 września 2010

Do pobrania za darmo

3. numer magazynu Snap Me. 30 nowych fotografii prezentowane są między innymi zdjęcia autorstwa: Cyryla Aleksandra, Kariny Cybulskiej, Marzeny Gregier. Ady Gruszki, Marcina Jędrysiaka, Kamili Kulik oraz Katarzyny Prychały.
Fotografie warte obejrzenia!

Można już także pobrac 62. numer Notesu na 6 tygodni, czyli magazyny u sztuce współczesnej. Nie przegap!

środa, 8 września 2010

The Knife

Szwedzi z The Knife ostatnio postanowili z grupy grającej elektronikę do tańca, stać się… no nie wiadomo czym. Nagrali bowiem coś, co nazwali muzyką do opery, na dodatek o powstawaniu gatunku. Ambitnie, ale czy ich to nie przerosło? A kiedyś ładnie grali…






wtorek, 7 września 2010

Indios Bravos

Piotr Banach po odejściu lata temu z Heya robi co chce. Komfortowa sytuacja, tym bardziej, że publika akceptuje jego poczynania. Ostatnia płyta jego projektu Indios Bravos to koncertówka. Tak jak wcześniej rzuca ich w stronę reggae, grają sympatycznego rocka. Takiego do zabawy.






poniedziałek, 6 września 2010

Nowa społeczność dla fotografów!

Otrzymałem właśnie maila o nowej stronie społecznościowej dla fotografów i osób interesujących się fotografią.


Cyfrografia2 stworzona jest przez wydawcę czasopisma i strony Cyfrografia. Działy galeria, jest blog, ogłoszenia, ankiety, forum, chat, grupy, wydarzenia i videotoriale. Czyli będzie można się pochwalić własnymi zdjęciami,powymieniać doświadczenami i nauczyć nowych fotorgraficznych tricków. Mam nadzieję, że portal będzie rósł w siłę i zgrupuje naprawdę fajnych ludzi.

niedziela, 5 września 2010

Torsten Kroll – Callisto

Odel Deefus, główny bohater „Callisto” to niezbyt mądry, rzekłbym, młody człowiek, który chce się zaciągnąć do wojska i walczyć w Iraku. W tym celu wyrusza do miasteczka Callisto, ale przez przypadek zostaje wciągnięty w wielką, zagmatwaną jak na jego rozumek, aferę. Narkotyki, morderstwa, fanatycy religijni i na dodatek wielka polityka w tle. Cały czas aktualna pod tym względem powieść. Mamy masę nieporozumień, ludzi, którym Odel nie powinien wierzyć, a wierzy i takich, którym powinien, ale nie wierzy. Prawdopodobnie, bo czytelnik też jest zwodzony do ostatnich stron powieści. Sporo humoru na okrasę.

Na skrzydełku okładki napisano, że „Callisto” może przypominać takie powieści jak Forrest Gump, Dobry wojak Szwejk, Życie Pi. I że to współczesna wersja Paragrafu 22. Nie podpisuję się pod tym ostatnim stwierdzeniem, jest na wyrost. Wiadomo, reklama… Przygody bohatera są na tyle szalone, że każdemu normalnemu przyda się jej przeczytanie i przemyślenie paru spraw.

piątek, 3 września 2010

Chemical Brothers

Podobno przedostatnia płyta to spadek formy Chemicznych Braci, a ostatnia to powrót do dobrej. Hm… Jak na moje ucho, to grają cały czas tak samo. To fajne kawałki do zabawy są i nic ponad to. Nie można już chyba po tym duecie oczekiwać rewolucji w muzyce tanecznej. Swoje zrobili, teraz po prostu nagrywają kolejne płyty. Tylko tyle i aż tyle.








czwartek, 2 września 2010

CocoRosie

Niegdysiejsza rewelacja alternatywnego grania dzisiaj została wyprzedzona przez innych młodych i zdolnych. Siostry Sierra i Bianca Casady grają swoje, a świat idzie do przodu. Chyba pora na znalezienie nowej formuły, na nowe inspiracje.






środa, 1 września 2010

Gil Scott-Heron

Historia tego pana jest bardzo ciekawa. Czarny wpływowy muzyk, prekursor rapu, nagrywał wiele lat a potem zniknął, bowiem odsiadywał karę więzienia. Po wyjściu z pierdla nagrał bardzo osobistą płytę w warstwie tekstowej. A w muzycznej bardzo odważną: taki nowoczesny, miejski blues, bliżej Toma Waitsa z niektórych płyt niż śpiewaków z Luizjany. Smakowite kawałki!