poniedziałek, 4 maja 2009

Yeasayer

Yeasayer
Czasami człowiek nie uwierzy recenzji. A trzeba było, bo okazuje się, że formacja Yeasayer gra całkiem ciekawą muzykę. Kolejne dziwaki z USA, pokręcone, stąd też pewnie ich muzyki nie da się łatwo zaszufladkować. Psychodelia, lata 80-te, naleciałości etniczne, a sami określają swoją muzykę jako middle eastern-psych-pop-snap-gospel, cokolwiek miałoby to znaczyć. Ale wszystko razem brzmi świetnie i świeżo. Dla mnie moje odkrycie miesiąca.
Kilka utworów na dole, ale można znaleźć więcej!
http://www.yeasayer.net/
http://www.myspace.com/yeasayer







Brak komentarzy: