Z duetem Niwea jest tak, że albo się lubi ich muzykę albo czym prędzej wyłącza radio! Niwea to autor tekstów i wokalista Wojciech Bąkowski oraz producent muzyczny Dawid Szczęsny. Uprawiają muzykę elektroniczną, nie do tańca, choć gdyby przyjąć jakiś specyfik, to dałoby się i to zrobić. Z niszy pochodzą i w niszy siedzą, choć próbują zadomowić się w szerokim nurcie odbiorców muzyki. Kochaj albo rzuć – Niwea!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muzyka polska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muzyka polska. Pokaż wszystkie posty
piątek, 24 czerwca 2011
poniedziałek, 2 maja 2011
Quidam
Ten polski zespół szerszą popularność zdobył w latach 90-tych, kiedy ich utwory znajdowały się nawet na listach przebojów. Miałem przyjemność mieszkać w jednym akademiku z ich flecistką, Ewa Smarzyńską. Pozdrawiamy! Potem nastąpiły zmiany w składzie, odeszła m.in. wokalistka, co zawsze jest bardzo trudnym momentem dla każdego zespołu. Ale poradzili sobie i teraz śpiewa z nimi mężczyzna. Nadal mają swoją publikę, lubiącą tę progresywną, art rockową muzykę w starym stylu.
wtorek, 26 kwietnia 2011
Dżem
Zespół – instytucja, jeden z najdłużej działających w naszym kraju. Niestety bije rekordy także w innej kategorii – ilość nieszczęść, które spotkały ten zespół znacznie przekracza normę. Śmierć wokalisty Ryszarda Riedla, śmierć klawiszowca Pawła Bergera. No i te zmiany wokalistów. Ale Dżem trwa. Żywa legenda naszej muzyki wciąż w świetnej formie. Nowa płyta „Muza” jest wyborna!
środa, 23 lutego 2011
Maqama
Sami swoją muzykę określają mianem muzyki psychodelicznej, transowej. No coś z tego jest w tym rocku Maqamy. Ja tam słyszę Tool. Wszystko sprawnie zagrane, ułożone na ciężkie gitary, sporo melodii. Muzyka i do posłuchania i do poszalenia na koncertach. Aha! To nasi są, polscy chłopcy.
niedziela, 20 lutego 2011
środa, 9 lutego 2011
Ania
Ania Dąbrowska oczywiście. Od początków występów w „Idolu” zwracała na siebie uwagę głosem i repertuarem. Karierę zrobiła, bo po prostu jest zdolna. Pisze piosenki, wie czego chce. I takiego popu można słuchać: dobrze zaśpiewanego, dobrze wyprodukowanego, bez dziwactw i rapowych wstawek.
czwartek, 3 lutego 2011
Izrael
Kolejny zespół legenda, w którym grała śmietanka polskiego rocka i z którego wyewoluowało tyle innych, że Izrael to jednocześnie zespół kamień węgielny polskiej muzyki. Nie ma miejsca na wymienienie wszystkich muzyków Izraela! Ceniony przez krytyków muzycznych, z armią wiernych fanów, od lat uprawia reggae i okołoregowe gatunki. Band z dobrą muzyką i fajnym przesłaniem.
wtorek, 11 stycznia 2011
Robert Gawliński
No cóż, Robert Gawliński wypalił się. Jako tekściarz, twórca piosenek. Zarówno na płytach Wilków jak i solowych, niestety słychać to coraz wyraźniej. Coraz słabsze teksty, coraz gorsze kompozycje. Może brakuje mu wokół ludzi, dobrych muzyków, którzy zainspirowaliby go i zachęcali do eksperymentów, tak jak na pierwszej solowej płycie. Może powinien zrobić sobie dłuższą przerwę od muzyki. Nie wiem. Wiem, że ma twórczy kryzys i dobrze byłoby, gdyby go przezwyciężył.
sobota, 8 stycznia 2011
Płyta SOFY za darmo!
Już teraz możesz za darmo pobrać płytę jednego z moich ulubionych polskich zespołów. SOFA daje nam płytę z remiksami ich utworów - kliknij szukaj żółtego obrazka i ciesz się wyśmienitą muzyką!!!
poniedziałek, 20 grudnia 2010
Buldog
Oczywiście, że w Buldogu śpiewał Kazik. Bo to taki zespół przyjacielsko – towarzyski. Pół Kultu i znajomi Królika. Na drugiej płycie Kazik nie zaśpiewał, za to zespół nabył, wydaje się, że stałego wokalistę, Tomasza Kłaptocza (ex Akurat). Zaśpiewał, ale teksty to w większości wiersze polskich poetów, ale wyszło to nawet dość zgrabnie. Muzyka? No cóż. Daleko od Kultu nie uciekli.
wtorek, 14 grudnia 2010
Kumka Olik
Pierwsza płyta młodziaków z Kumka Olik naprawdę była fajna, miała bardzo energetyczne numery, z wpadającą w ucho melodią. Z drugą płytą nic nie jest oczywiste. Już nie jest tak świeżo, chłopaki więcej kombinują, ale brak w tym ducha. Jeśli na tym ma polegać dojrzałość muzyczna, to ja dziękuję. Może na trzeciej płycie wszystko to połączą i znowu będzie można nucić ich piosenki?
PS. I nadal nie rozumiem tekstu „Podobno nie ma już Francji”…
wtorek, 16 listopada 2010
Natalia Kukulska
Mam słabość do Kukulskiej, ale nie przez “Puszka Okruszka”, ale późniejsze piosenki, z dorosłej kariery. I to nie pierwszej jej części, gdy odniosła spory sukces, ale tej drugiej, niedocenionej, gdy nagrywa piosenki razem z mężem-perkusistą. Czasami niestety brak w jej utworach melodii, która porwałaby tłumy. Ja jednak cenię sobie brzmienie i produkcję: pomysłowe, nowoczesne, momentami nawet porywające. A co!
poniedziałek, 15 listopada 2010
Pink Freud
Gdy byłem młody, to Pink Freud rozpoczynali bunt młodych jazzmanów grając tzw. jass. Po całym jassowym ruchu zostało kilka dobrych grup, jeszcze więcej doskonałych muzyków i poczucie, że kolesie nie zmarnowali czasu. Dziś Pink Freud to właściwie legenda, ale żywa. Grają jakby swoją muzykę chcieli wytwarzać energię elektryczną. Doskonale została przyjęta również ich ostatnia płyta pt. „Monster of jazz”. Ten tytuł do nich pasuje jak ulał.
wtorek, 9 listopada 2010
Ewa Demarczyk
Znają starsi, znają, młodsi, znają dzieci. No, może nie wszystkie. jej piosenki żyją od wielu lat,wszyscy się nimi zachwycają. I chociaż wiadomo, że nie lubię tzw. piosenki aktorskiej, to tę w wykonaniu Demarczyk akceptuję w całości. Zawsze doskonała muzyka, świetne teksty albo wiersze i żar w głosie. Tyle, że nie nagrywa od wielu, wielu lat. Szkoda.
poniedziałek, 20 września 2010
Lao Che
Polski zespół, który fani pokochali za płytę o Powstaniu Warszawskim. Potem były następne. I tu problemy. Każda płyta muzycznie jest inna, nie mają raczej rozpoznawalnego stylu. Po drugie teksty wokalisty Spiętego czasami zahaczają o grafomaństwo. Ale i tak ludzie kupują płyty Lao Che i chodzą na koncerty. Ciekawe kiedy skończy się ten kredyt zaufania ze strony fanów.
czwartek, 26 sierpnia 2010
Muniek
Płyta solowa nagrana przez wokalistę T.Love z Janem Benedkiem, byłym gitarzystą tej formacji. Zygmunt Staszczyk zresztą lubi współpracować z innymi poza zespołem.
Muniek jak to Muniek, próbuje śpiewać, sepleni, daje powody do plotek (był pijany na koncercie czy nie był?). Ma ten człowiek jednak dziwny urok jako śpiewak…
środa, 11 sierpnia 2010
Klaus Mittfoch, Lech Janerka
Niezbyt płodny, ale za to zawsze z najwyższej jakości muzyką i słowami są jego płyty. Legendarny Klaus Mittfoch (najlepsza płyta lat 80-tych), płyty solowe, występy gościnne. Basista, kompozytor (nowatorskie teksty), tekściarz. Zawsze ma coś mądrego do powiedzenia, choć niekoniecznie się z nim zgadzam. Ale doceniam wyjątkowość jego muzyki na naszym rynku. Nagrywa i występuje z żoną, grającą na wiolonczeli. Janerka zawsze jest trochę na uboczu szołbiznesu. Niezależność ponad wszystko?
Miał mieć łatwe życie słoń
Bóg dał mu na kurdupli broń
Trwa zaś powinność wszelka
Mimo tej wady kurdupelka
By zawsze w kłopot wprawiać go
Do góry głowa
Niech się słoń schowa
Do góry podnieś skroń
Goń słonia całe życie, goń
Choć on jest wielki, jak to słoń
Twa zaś powinność wszelka
Mimo tej wady kurdupelka
By zawsze w kłopot wprawiać go
środa, 28 lipca 2010
Blackout, Breakout, Tadeusz Nalepa
Człowiek – instytucja polskiej muzyki. Zespoły – kamienie węgielne polskiego rocka. Muzyk – legenda, szkoda, że zmarł tak wcześnie. Cóż tu napisać o muzyku, którego większość z branży wymienia prawie na kolanach? Posłuchajmy bluesa…
poniedziałek, 10 maja 2010
Zakopower
Jak to się kiedyś mówiło: zdziwko chapło, co? U mnie Zakopower?! Ano dlatego, że mi się po prostu podoba. Lider też, ale zespół przede wszystkim. Melodie mają fajne, produkcja jest bardzo dobra, część piosenek ma w sobie niezłą petardę, dają energię słuchaczowi. A co z imagem, plotkami na temat wokalisty? Nieważne, posłuchajmy muzyki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)