sobota, 31 stycznia 2009

Lista 50 najlepiej sprzedających się płyt w Polsce (lista OLIS):

1. KASIA NOSOWSKA - OSIECKA
2. MUZYKA FILMOWA - MAMMA MIA!
3. PAULLA - NIGDY NIE MÓW ZAWSZE
4. MACIEJ MALEŃCZUK - PSYCHODANCING
5. MARIA PESZEK - MARIA AWARIA
6. SKŁADANKA - RADIO ZET SIŁA MUZYKI - ZIMA 2008/2009
7. SKŁADANKA - SIESTA 4 - MUZYKA ŚWIATA - PREZENTUJE MARCIN KYDRYŃSKI
8. SKŁADANKA - TEGO SŁUCHAŁ ŚWIAT - PRYWATKI
9. BEYONCE - I AM ... SASHA FIERCE
10. COMA - HIPERTROFIA
11. SKŁADANKA - THE BEST FILM ... EVER!
12. SIMPLY RED - 25 THE GREATEST HITS
13. METALLICA - DEATH MAGNETIC
14. LADY GAGA - THE FAME
15. FEEL - FEEL
16. SKŁADANKA - IMPREZKA VOL.2 SAME HITY 2009
17. T.LOVE - LOVE, LOVE, LOVE - THE VERY BEST.LOVE
18. ELDO - NIE PYTAJ O NIĄ
19. AYO - GRAVITY AT LAST
20. ANDREA BOCELLI - INCANTO
21. GUNS'N'ROSES - CHINESE DEMOCRACY
22. CZESŁAW ŚPIEWA - DEBIUT
23. HANNA BANASZAK - KOFTA
24. PEJA - STYL ŻYCIA G'N.O.J.A.
25. LUCIANO PAVAROTTI - THE DUETS
26. MILEY CYRUS - BREAKOUT
27. KAZIK - SILNY KAZIK POD WEZWANIEM
28. MICHAEL JACKSON - KING OF POP
29. SKŁADANKA - UPIÓR W OPERZE
30. SKŁADANKA - RMF FM NAJLEPSZA MUZYKA - ZIMA 2008/09
31. MUZYKA FILMOWA - HIGH SCHOOL MUSICAL 3
32. ABBA - 18 HITS
33. AMY MACDONALD - THIS IS THE LIFE
34. KASIA KOWALSKA - ANTEPENULTIMATE
35. SKŁADANKA - BRAVO HITS ZIMA 2009
36. SOKÓŁ feat. PONO - TY PRZECIEŻ WIESZ CO
37. CZESŁAW NIEMEN - ZŁOTA KOLEKCJA (CZAS JAK RZEKA)
38. ANTONY & THE JOHNSONS - THE CRYING LIGHT
39. DUFFY - ROCKFERRY
40. BRITNEY SPEARS - CIRCUS
41. AKON - FREEDOM
42. MILES DAVIS - KIND OF BLUE
43. SEAL - SOUL
44. SKŁADANKA - CHILLI ZET - NASTAW SIĘ NA CHILLOUT VOL.1
45. DIDO - SAFE TRIP HOME
46. SKŁADANKA - BREAKOUT FESTIWAL - WYSŁUCHAJ MOJEJ PIEŚNI PANIE
47. SYLWIA GRZESZCZAK & LIBER - ONA I ON
48. SKŁADANKA - THE BEST KIDS ... EVER!
49. SKŁADANKA - THE BEST POLISH SONGS ... EVER!
50. MUZYKA FILMOWA - CAMP ROCK
Nie, nie będę komentował, ponieważ znowu się ktoś obrazi, a poza tym o gustach się podobno nie dyskutuje.

środa, 28 stycznia 2009

Cytat tygodnia

Maria Kaczyńska: W radiu czasem zdarza mi się wysłuchać jakiejś piosenki rapowej. W tych tekstach czasem jest dużo prawdy, ale nie jestem entuzjastką tego nurtu. Nie jestem rapowiczką.”

poniedziałek, 26 stycznia 2009

Fatboy Slim i Iggy Pop

Tak, parkietowy wyjadacz z punkowym wyjadaczem. Fatboy Slim szykuje na wiosnę nową płytkę, na której będzie i ten kawałek. Piosnka jak piosnka, nic specjalnego, ale teledysk koniecznie obejrzyjcie do samiuśkiego końca. Dobrze, że panowie przynajmniej jeszcze mają poczucie humoru…

sobota, 24 stycznia 2009

Ladyhawke

To kolejna z piosenek, które słyszałem, ale nie wiedziałem kto wykonuje. Potem okazało się, że o niej czytałem, ale nie wiedziałem, że słyszałem właśnie jej piosenkę. Uff… Debiutanka, Ladyhawke, nie wiem jak jest cała płyta, ale piosenka singlowa przyjemna.

środa, 21 stycznia 2009

Dzień Babci

Mojej Babci Czesławie życzę dużo zdrowia, szczęścia i pociechy z wnuków (o co będzie trudno…).
PS. Narysowałbym laurkę, ale nie umiem rysować.

wtorek, 20 stycznia 2009

Okrzyk śmierci

W TV pokazywano byłego ministra Ziobrę Zbigniewa, jak tryumfalnie przybywa pod prokuraturę, która zarzuca mu ujawnienie tajemnicy państwowej (ja uważam, że nie powinien tego robić, ale to już inna historia). Pod budynkiem prokuratury stał tłumek zwolenników i wielbicieli macho Ziobry (trza zapytać panią Kotecką czy macho, ale przyjmijmy, że tak). I to oni, ci wielbiący, zniszczyli mu dzisiaj karierę polityczną, a nie prokurator. Jeden z wiecujących krzyknął bowiem: Nasz przyszły prezydent!
I po Ziobrze.
Wyobrażacie sobie, co się dzieje w pałacy prezydenckim? Tam Lech i Jarek siedzą i już przyciskają guziki zniszczenia… To, że chłopak może i ma ambicje zostać prezydentem to jedno, ale że ludziom to już w tej chwili się marzy, to błąd. Przecież zgodnie z planem Lech Kaczyński ma zostać w następnych wyborach wybrany na kolejną kadencję. Mówię Wam, Ziobro za chwilę dołączy do Dorna, Zaleskiego i innych wewnętrzno – zewnętrznych osobistych wrogów braci Kaczyńskich.
A może ten krzyczący „Nasz przyszły prezydent” był z PO a nie z PiS? Nieważne, Ziobro musi odejść!

niedziela, 18 stycznia 2009

Piłka ręczna

Piszę o tej dyscyplinie sportu oczywiście dlatego, że rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w Chorwacji. Nie wiem co nasi chłopcy tam ugrają, ale życzę im najlepszego. Uprawianie piłki ręcznej zawiera w sobie elementy wielu innych dyscyplin: koszykówki, piłki nożnej, hokeja, zapasów, biegania, rzutów. Trzeba być naprawdę wszechstronnym sportowcem, żeby ją uprawiać. I nie ma w niej miejsca dla mięczaków. Takie chucherka jak Ebi czy Mila (pamiętacie gościa? Jego ruchami na boisku sterował wiatr, bo na pewno nie głowa ani nawet nogi) zostaliby zgnieceni w sekundę! Tak, wiem, nie znam się na piłce ręcznej i piszę głupoty. Ale to dlatego, że jak patrzę na naszych silnych, przystojnych chłopaków, jak widzę, że testosteron aż tryska na parkiet, to mam mroczki (tylko bez durnych skojarzeń, proszę) przed oczami i tracę dla nich głowę.

piątek, 16 stycznia 2009

Podobno

Znowu pogadali sobie o gazie. Podobno Rosja nie nadąża, przez brak inwestycji, z wydobyciem gazu, podobno brakuje jej dla swoich, a tym bardziej dla obych, więc przykręca. Gdzie te chłopaki sprzed lat, które nie potrafiły zapewnić nam gaz z różnych źródeł. Gdzie oni, orły sokoły?
Kryzys finansowy dotknął również Abramowicza, właściela Chelsea. Nie ma kaski na utrzymanie i dotowanie klubu, więc za symboliczne euro podobno chce się go pozbyć. Jest szansa na zrobienie interesu. Mówią fachowcy, że w czasie kryzysu trzeba kupować, bo ceny spadają. To jak? Robimy zrzutę na to jedno euro i kupujemy „The Blues”?
Zdaje się, że Piskorz, sorry, Piskorski wraca do gry. Okazuje się, że zawsze był niewinny, tylko źli ludzie chcieli mu zepsuć karierę. Zapisał się do Stronnictwa Demokratycznego, które podobno istnieje… Partia ta posiada wiele nieruchomości (sam pamiętam jakiś budynek na Starym Rynku w Bydgoszczy). Znając Piskorza (na szczęście nie osobiście) to sprzeda nieruchomości, zarobi miliony i puści SD z torbami.

środa, 14 stycznia 2009

Jaki jest Twój ulubiony kolor?

Kto z lat 90-tych pamięta kapelę Living Colour rączki do góry! Kolesie nagrali kilka płyt, świetnych moim zdaniem, niestety nie byli, i nie są teraz tym bardziej, szerzej znani. Afroamerykanie (dawniej Murzyni), którzy jako nieliczni wśród swoich ziomali zajęli się z powodzeniem graniem ciężkiej muzy. Ciężkiej, ale złamanej funkiem, hip – hopem, jazzem. Czyli Misz-masz jaki tygryski lubią najbardziej. Grrr… Się rozpadli, w nowym tysiącleciu zebrali ponownie. Muszę podkreślić, że każdy z muzyków to świetny technik i kompozytor. Za pomocą klasycznego instrumentarium wyczarowują niezwykłej urody dźwięki. I chociaż jak wiecie nie zwracam uwagi na słowa piosenek, to w przypadku naszych kolorowych braci jest to jednak weryimportentmesydż. Broją także solowo. Czekam na nową, zapowiedzianą na ten rok płytę. Ciągle wierzę, że pokochają ich miliony czternastolatek…

http://www.livingcolourmusic.com/




wtorek, 13 stycznia 2009

Mam dreszcze, chcę jeszcze?

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy się odbyła, jak zwykle była rekordowa pod względem taki i innym. Najważniejsze, że zebrano dużo pieniędzy. Przyznam się, co w euforycznie nastawionym do Orkiestry społeczeństwa będzie pewnie herezją, że jestem zmęczony tym corocznym zamieszaniem. Skoro jednak tak niezwykłe są efekty, to niech Se tam dzieciaki biegają. Palikot od niedzieli jest sławniejszy nawet od Owsiaka. Już mi się nie chce pisać, że PO powinna go uciszyć, na amen. Chciałbym jednak, żeby inne partie swoich wojowników również uciszyły. Również na amen. Mam marzenie, żeby polityka była czysta, piękna i nieskażona chamstwem. Mam wątpliwości czy to realne marzenie… Z drugiej strony, jak większość dziennikarzy i Was, drodzy rodacy, tylko czekam, aż taki jeden czy drugi komuś dowali. I wtedy w zależności do sympatii politycznych mogę się powściekać na chama albo poużalać nad jego ofiarą. A im soczyściej się wyzywają tym lepiej. Tak więc jestem rozdarty między poczuciem przyzwoitości a dreszczem prymitywnych emocji pzrebiagającym przez ciało. A Wy, moi drodzy? Jak to z Wami jest?

poniedziałek, 12 stycznia 2009

Nie lubię poniedziałków

To znaczy lubiłbym je, gdyby nie były pierwszym dniem tygodnia. Mam z nimi problem głównie z tego powodu, że po wolnych dniach trzeba wrócić do pracy. To jasne. Dość szybko wchodzę w rytm pracy, mój problem jest inny. Po poniedziałkowej robocie jestem po prostu najbardziej zmęczony. We wtorek już organizm przyzwyczajony: trzeba wcześnie wstać, porobić coś tam coś tam. W środę jest jeszcze łatwiej, bo zaczyna się myśleć o weekendzie. Czwartek to już mały piątek, a piątek to już weekend. Jakoś kolejny tydzień się przeżyło… A jeszcze milej jest, kiedy człowiek wie, że będzie urlop.
Uwielbiam te kawałki z biur… Jakbym siebie widział…










sobota, 10 stycznia 2009

Muzyczne podsumowania c.d. nie będzie

Ostatnie muzyczne podsumowanie jest wynikiem głosowanie słuchaczy Programu Alternatywnego w Trójce. Ja także głosowałem, a co!
najlepsza piosenka zagraniczna 2008
20.FOALS -
Olympic Airways
19.BRITISH SEA POWER- No Lucifer
18.FLEET FOXES- White Winter Hymnal
17.VAMPIRE WEEKEND - A-Punk
16.THE LAST SHADOW PUPPETS- My mistakes were made for you
15.GOLDFRAPP -Happines
14.M83- Kim & Jessie
13.AIR FRANCE- Collapsing at your doorstep
12.LYKKE LI- Little bit
FOALS- Cassius
11.PORTISHEAD- Machine gun
10. SIGUR ROS- gobbledigook
9.SIGUR ROS- Inní mér syngur vitleysingur
8.THE TING TINGS- great Dj
7.SANTOGOLD- l.e.s artistes
6.HERCULES AND LOVE AFFAIR- blind
5.HOT CHIP - ready for the floor
4.MGMT- time to pretend
3.MGMT- electric feel
2.MGMT- kids
1.KINGS OF LEON - sex on fire
najlepsza polska płyta 2008
20.O.S.T.R - Ja tu tylko sprzątam
19.SNOWMAN- Lazy
18.DICK 4 DICK- grey album
17.LOCO STAR - herbs
16.BALLADY I ROMANSE - ballady i romanse
15.AFROKOLEKTYW- Połącz kropki
14.SILVER ROCKET- Tesla
13.JACASZEK- Treny
12.IOWA SUPER SOCCER- Lullabies to keep your eyes closed
11.WAGLEWSKI FISZ EMADE- męska muzyka
10. FISZ EMADE - heavi metal (wiosna 86)
9. NOSOWSKA- N/O (uciekaj, moje serce)
8.RENTON- Take off (hey girl)
7.CZESŁAW ŚPIEWA - Debiut (mieszko i dobrawa)
6.MARIA PESZEK - Maria Awaria (marznę)
5.COOL KIDS OF DEATH- Afterparty (leżeć)
4.OSZIBARACK- Plim Plum Plam (surfin' safari)
3.L.STADT- L.Stadt (velvet)
2.LAO CHE- Gospel (czarne kowboje)
1.PUSTKI - Koniec kryzysu (nie zgubię się w tłumie)

najlepsza polska piosenka 2008
20.LAO CHE- czarne kowboje
19.FISZ EMADE- iron maden
18.CKOD- nagle zapomnieć wszystko
17.ROTOFOBIA- 10-te piętro
16.IOWA SUPER SOCCER- the river
15.AFROKOLEKTYW- przepraszam
14.PUSTKI- wesoły jestem
13.RENTON- walk aside
12.MARIA PESZEK- pistolety
11.MARIA PESZEK - marznę
10.PUSTKI- niezdrowy rozsądek
9.CKOD - afterparty
8.MARIA PESZEK - rosół
7.NOSOWSKA- kto tam u ciebie jest?
6.OSZIBARACK- surfin' safari
5.WAGLEWSKI FISZ EMADE- majty
4.CZESŁAW ŚPIEWA- maszynka do świerkania
3.LAO CHE- hydropiekłowstąpienie
2.FISZ EMADE- wiosna 86
1.PUSTKI- parzydełko

najlepsza płyta zagraniczna 2008
20.GLASVEGAS- Glasvegas
19.THE RACONTEURS- Consolers of the Lonely
18.CUT//COPY- In Ghost Colours
17.CRYSTAL CASTLES- Crystal Castles
16.THE KILLERS- Day & Age
15.TRICKY- Knowle West Boy
14.THE LAST SHADOW PUPPETS- The Age of the Understatement
13.BECK- Modern Guilt
12.SANTOGOLD- Santogold
11.DEERHUNTER- Microcastle
10.FOALS- Antidotes (cassius)
9. THE TING TINGS- we started nothing (shut up and let me go)
8.VAMPIRE WEEKEND- Vampire Weekend (a-punk)
7.TV ON THE RADIO- dear science (dancing choose)
6.COLDPLAY- Viva la Vida or Death and All His Friends (violet hill)
5.HOT CHIP - Make in the Dark (one pure thought)
4.SIGUR ROS-Með suð í eyrum við spilum endalaust (
Við spilum endalaust")
3.PORTISHEAD- third (the rip)
2.KINGS OF LEON- only by the night (crawl)
1.MGMT - oracular spectatular (future reflections)
wydarzenie roku 2008
10.festiwal Plateaux - Toruń
http://www.plateauxfestival.pl/
9.Przystanek Woodstock -http://wosp.org.pl/przystanek/
8.koncert PJ Harvey /Warszawa
7.festiwal Sacrum Profanum
http://sacrumprofanum.pl
6.festiwal Nowa Muzyka www.nowamuzyka.pl
5.akcja Shortcut to Polish Music + Don't Panic www.musicxport.pl
4.koncert The Police /Chorzów
3.koncert Sigur Ros /Warszawa
2.Off Festival
http://www.2008.off-festival.pl/
1. festiwal OPENER http://www.opener.pl/pl

czwartek, 8 stycznia 2009

Dzień sprzątania biurka

Dzisiaj byłem panem i władcą trzech biurek. Z musu… I na każdym miałem bałagan. Taki prawdziwy. Zwykle mam bałagan, ale tylko dla postronnego obserwatora. Ja zawsze orientuję się gdzie co mam. Gubię się, gdy ktoś bez mojej wiedzy coś mi przełoży. Niektórzy powiadają: porządek na biurku, porządek w głowie. Chyba się nie zgadzam. Dla porządek na biurki oznacza, że urzędas nie ma co robić. Komputery, dzięki łatwości tworzenia nowych dokumentów zwiększyły ich ilość. Czyli bez papierów = bez roboty = do wyrzucenia. A wrażenie zapracowanego trzeba umieć robić. To cała urzędnicza sztuka! Ale o tym przy innej okazji.

środa, 7 stycznia 2009

Co za cholera?

Znalazłem takie oto ogłoszenie:
Poszukujemy dziewczyn do pracy na stanowisku HOSTESSA INTERNETOWA. Elastyczne godziny pracy, zadowalające wynagrodzenie, po okresie szkoleniowym możliwość przeniesienia stanowiska pracy do miejsca zamieszkania (mile widziana znajomość j. niemieckiego). CV wraz ze zdjęciem prosimy wysyłać na adres (…).
Czy ktoś może mi wyjaśnić, czym zajmuje się hostessa internetowa? Czyżby wirtualnym…

poniedziałek, 5 stycznia 2009

Zima? Jaka zima?!

Polacy, jak to Polacy, narzekają. Było ciepło, nie było śniegu – źle. Jest zimno, jest śnieg – jeszcze gorzej. Nic nas nie zadowoli. Tym najbardziej narzekającym przypomnę, że tzw. zima stulecia sparaliżowała cały biedny socjalistyczny nasz kraj. A mi, nie wiem do czego – źle zrobionych kozaczków czy z innego tajemniczego powodu, w zimię stulecia spuchły stopy. Miałem problemy żeby je założyć a jak się udało, żeby je potem zdjąć. Bolało. A tu zaspy równe ze mną. Takie wspomnienie dla marudzących. Cieszcie się, nie jest źle, tym bardziej, że idzie odwilż. Znowu będzie można ponarzekać…

niedziela, 4 stycznia 2009

Guns N`Roses – „Chinese Democracy”

Wracam do tematu już poruszanego, ale… miała to być płyta wielkiego powrotu. Axl Rose ngrywał ją kilkanaście lat. W tym czasie odbijała mu palma, i choć wiem, że ma chłopak osobowość, która przyciągała fanów, to właśnie ona go również zniszczyła. W tym czasie zmienił się rynek muzyczny, fani podorastali, mody muzyczne śmigały jak rządowe samoloty. A Axl stworzył potworka, którego nie da się słuchać. Bardzo, bardoz mi przykro. Tym bardziej, że nagrał płytę pod nazwą Guns N`Roses. Nie, nie zniszczył legendy. Chyba, że wyda więcej płyt. Czy naprawdę nie mógł nazwać tego zupełnie innego od starych Gunsów składu np. Axl and Roses? Muzyka jest nijaka, niezbyt nawet przebojowa, nie mówiąc o „pazurze”, który miały nagrania oryginalnego zespołu. Istnieje w historii muzyki rozrywkowej takie zespoły albo co najmniej tandemy wokalista – kompozytor, które nie powinny się nigdy rozstawać dla dobra swojego i swoich fanów. Tak chyba jest z Axlem i Slashem. Razem – geniusze, osobno – kicha. Pozwólcie, że pozostanę przy starych płytach Guns N`Roses… Człowiek był młody, miał marzenia a ta muzyka dodawała nam mocy.





sobota, 3 stycznia 2009

Niech się obraża, kto chce

a ja i tak napiszę: skończył się czas kretynów, którzy z jakichś dziwnych powodów przez co najmniej tydzień walili fajerwerkami w niebo, ludzi, budynku (spalona szkoła w Pile np.) w swoje dzieci i w siebie w końcu. Po pijaku na dodatek. A niech ich… Dzieci przestraszone, starsi nie wychodzą z domów, psy na granicy zawału. Fajerwerki i wszelki huk kiedyś miały odegnać demony od domostwa, wsi. Ci głupcy może nie wiedzą, to im mówię: demonów z waszych głów fajerwerkami się nie pozbędziecie! Idź do psychiatry jeden z drugim!
A z innej beczki: co tak cicho i spokojnie w tym internecie w ostatnich dniach?