poniedziałek, 5 stycznia 2009

Zima? Jaka zima?!

Polacy, jak to Polacy, narzekają. Było ciepło, nie było śniegu – źle. Jest zimno, jest śnieg – jeszcze gorzej. Nic nas nie zadowoli. Tym najbardziej narzekającym przypomnę, że tzw. zima stulecia sparaliżowała cały biedny socjalistyczny nasz kraj. A mi, nie wiem do czego – źle zrobionych kozaczków czy z innego tajemniczego powodu, w zimię stulecia spuchły stopy. Miałem problemy żeby je założyć a jak się udało, żeby je potem zdjąć. Bolało. A tu zaspy równe ze mną. Takie wspomnienie dla marudzących. Cieszcie się, nie jest źle, tym bardziej, że idzie odwilż. Znowu będzie można ponarzekać…

1 komentarz:

I.nna pisze...

A ja nie narzekam. Mnie się podoba ta biel dookoła, przynajmniej brudu na ulicach nie widać. A że zimno... To normalne, że zimą jest zimno. :)