wtorek, 15 czerwca 2010

Aleksandra Klich – Cały ten Kutz. Biografia niepokorna

Straszy, tumani, przestrasza można by powiedzieć o Kazimierzu Kutzu. Reżyser filmowy, teatralny, pisarz (ostatnio debiutował powieścią), polityk. Kontrowersyjny, z niewyparzonym językiem, nie boi się mówić, co myśli. A czasami jest chyba nawet odwrotnie, najpierw mówi, potem myśli. Lubiany na Śląsku za to, że jest Ślązakiem i za to, że zawsze stawał w obronie i Śląska i jego mieszkańców. Również na ten temat wypowiada kontrowersyjne sądy, na przykład o autonomii Śląska.
Czytając jego biografię uświadomiłem sobie, że znam prawie wszystkie jego filmy i wiele teatrów telewizji! Moim zdaniem filmów dobrych zrobił tyle samo co złych, ale zdarzyły się również bardzo dobre: Sól ziemi czarnej, Perła w koronie, Paciorki jednego różańca, Śmierć jak kromka chleba, Zawrócony, Pułkownik Kwiatkowski. To te najbardziej znane. Oczywiście Kutz mitologizuje Śląsk, o tym trzeba pamiętać oglądając jego filmy i czytając powieść. Nie można mu mieć tego za złe, robi to z miłości. Inne regiony Polski mogą tylko pozazdrościć takiego piewcy lokalności.
Sama biografia jest napisana po Bożemu: układ chronologiczny, żadnych sensacji, grzebania się w rodzinnych tajemnicach. I choć autorka nie ukrywa sympatii do Kutza, to są i głosy polemiczne i krytyki jego dokonań.
Kutz straszy, tumani, przestrasza? Nie! Zaciekawia, fascynuje i tylko czasem odpycha. Ot, zwykły człowiek.

Brak komentarzy: