niedziela, 29 sierpnia 2010

Jerzy Sosnowski – Instalacja Idziego

No wiadomo, polska powieść! Musi być więc patos, patriotyzm, historia, wiara, polskie mity, narodowy charakter, konflikty, cuda wianki. No i mamy to w bardzo aktualnej powieści Sosnowskiego „Instalacja Idziego”.

Ale nie bój nic, nie jest źle. Nie znudzisz się, drogi czytelniku, w trakcie lektury. Owszem, są rozważania na wyżej wymienione tematy, ale wszystko autor opakował w formułę powieści z zagadkami, przeplataniem się losów głównych bohaterów jak choinkowego łańcucha. Środowisko dziennikarzy, księży, artystów, tak zwanej inteligencji. Sosnowski dobrze je zna, sam jest między innymi dziennikarzem.
Facet w kolejnym małżeństwie, który dowiaduje się, że ma dorosłego syna, to wątek, który zmrozi wszystkich panów. Na dodatek jego syn zaczyna… No, nie zdradzę, spokojnie! Posiada zadziwiające moce. Sporo się dzieje, jak wspomniałem dużo typowo polskich rozważań i dzielenia włosa na czworo, ale w dobrym stylu.

Brak komentarzy: