wtorek, 11 stycznia 2011

Robert Gawliński

No cóż, Robert Gawliński wypalił się. Jako tekściarz, twórca piosenek. Zarówno na płytach Wilków jak i solowych, niestety słychać to coraz wyraźniej. Coraz słabsze teksty, coraz gorsze kompozycje. Może brakuje mu wokół ludzi, dobrych muzyków, którzy zainspirowaliby go i zachęcali do eksperymentów, tak jak na pierwszej solowej płycie. Może powinien zrobić sobie dłuższą przerwę od muzyki. Nie wiem. Wiem, że ma twórczy kryzys i dobrze byłoby, gdyby go przezwyciężył.





Brak komentarzy: