Pojawiła się ostatnio informacja, że nieodżałowany Suede może znowu razem zagra! Po jego rozpadzie członkowie zabrali się za kariery solowe. Również wokalista Brett Anderson nagrywa płyty, ale… bez kompozycji gitarzysty Suede, Bernarda Butlera, nie mają te piosenki takiej mocy jak dawniej. Co nie znaczy, że nie mogą się podobać. Seks z głosu Andersona przecież nie wyparował!
Płyta tutaj: http://tinyurl.com/yeg3cod
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz