czwartek, 14 października 2010

Janusz Rudnicki – Śmierć czeskiego psa

Rudnicki, mam Cię dość! Jak Ty to robisz, że nawet pisząc kompletne głupoty i rzeczy niegodne niby wzmianki, jesteś w stanie mnie zaciekawić? Jaki sekret tkwi w języku, którego używasz, że czytając Twoje teksty człowiek nie może się doczekać nie tylko dalszego ciągu, ale nawet reszty zdania! No i czy naprawdę przydarzają Ci się takie dziwaczne rzeczy, jak te opisane w książce? Zmyślasz czy opisujesz własne życie? No, Rudnicki, odpowiadaj!

A zresztą! Najważniejsze, że demaskujesz naszą głupotę, że jesteś krytyczny w stosunku do tzw. polskości i samych Polaków, że masz dystans do samego siebie, że krytycznie oceniasz naszych europejskich braci, że czasami po prostu masz ludzi w dupie! A może wręcz przeciwnie?

PS. Pięknie Rudnicki przeklinasz, Twoje opowiadania lekturą szkolną nie będą! Szkoda.

Brak komentarzy: