piątek, 22 lipca 2011

Gorillaz

Po rozbuchanych produkcjach Gorillaz, a właściwie, Damon Albarn nagrał płytę raczej wyciszoną, spokojną. Na dodatek jako pierwszy na świecie całą muzykę skomponował i nagrał na iPadzie, w czasie trasy koncertowej. Czy musiała to być płyta Gorillaz? Chyba nie, moim zdaniem lepiej, gdyby była sygnowana tylko jak Damon Albarn. Ale posłuchać warto!





Brak komentarzy: