poniedziałek, 14 grudnia 2009

Alice In Chains

Powstali z martwych! Nie, tylko wokalistę nowego znaleźli. A wydawało się to, po śmierci Layne`a Staley`a niemożliwe. Jak zastąpić TAKI głos? Czy w ogóle ma to sens? Parę lat temu znaleźli i choć początki miał chłopak trudne, a i siłą rzeczy do dziś jest porównywany ze Staley`Em, to kawałki z nowej płyty brzmią bardzo dobrze, bo… ma głos podobny do zmarłego kolegi! Poza tym muzykę napisał ten sam człowiek, gitarzysta Jerry Cantrell, stosuje te same patenty co w latach 90-tych, gdy byli jednym z najważniejszych grunge`owych zespołów (znajdziesz tu wcześniej ich stare nagrania). I jak dla mnie, nagrali płytę na szczęście w starym stylu! Ich stylu. Choć śmierci Layne`a przeboleć nie można…






Płytę kupisz tutaj: http://aliceinchains.gourl.pl/

Brak komentarzy: