niedziela, 16 listopada 2008

Maanam – było minęło?

Maanam to legenda, która ostatnimi czasy cienko przędzie. Takie jest moje zdanie. Wszystko co zrobili w latach osiemdziesiątych akceptuję bez zastrzeżeń, lubię wszystkie ich utwory z tamtych lat. Niestety w latach dziewięćdziesiątych stracili pazur. Być może po prostu się zestarzeli. Kontrowersyjne próby odzyskania muzycznego wigoru, czyli wyrzucenie tak naprawdę długoletnich członków zespołu i nagranie ostrzejszych płyt, mnie nie jakoś nie przekonują. Czyżby prawdę głosiło powiedzenie „Starość nie radość”? Oby nie, mam nadzieję, że jeszcze mnie Maanam pozytywnie zaskoczy.
http://www.maanam.pl/


I jeszcze wspomnienie. Otóż w latach osiemdziesiątych, młodym grzdylem będąc, poznawałem płyty Maanamu dzięki starszej o dziesięć lat, ale młodej przecież, cioci. To było przeżycie! Zazdrościłem jej tych płyt… Pozdrawiam ciocię Hanię!


Brak komentarzy: