czwartek, 3 kwietnia 2008

Pogotowie ratunkowe

Koleżanka, która wiele lat mieszkała we Francji, twierdzi, że tamtejsze pogotowie ratunkowe pyta o wiek osoby, po którą ma przyjechać. Gdy jest to młoda osoba, spieszą się. Kiedy jest starsza, to pośpiech się państwu francuskiemu nie opłaca. Dzisiaj w nocy polskie pogotowie bez żadnych problemów przyjechało po moją babcię. Nie będę więc narzekać. Oprócz tego że w ogóle do tego doszło.

Brak komentarzy: