środa, 3 grudnia 2008

Politycznie

Prezydent wetuje różne ustawy, ma takie prawo, ja tych projektów nie znam, więc się nie będę wypowiadał czy robi dobrze czy źle. Jedno muszę skomentować. Znowu popisał się prezydencki urzędnik, który zapytany o te weta powiedział, że to jest obrona opozycji przed koalicją, czyli obrona przed dyktatem większości nad mniejszością. Po pierwsze to sądziłem, że weto służy do blokowania złych rozwiązań prawnych. Po drugie sądziłem, że kiedy większość rządzi mniejszościami, to jest to demokracja. Najwidoczniej się myliłem i będę musiał, dzięki panu Kownackiemu, zweryfikować swoją wiedzę.
I jeszcze jeden polityczny kwiatek. Pan Palikot się strasznie zdziwił i naprawdę nie wie, dlaczego członkowie komisji Przyjazne Państwo z PIS-u opuszczają komisję... Gdyby nie to, że to inteligentny facet, to bym w jego zdziwienie uwierzył. A tak, ni cholery!

Brak komentarzy: